Jako, że aktualizacji nie robiłam wieki, postanowiłam się wreszcie wziąć w garść i to ogarnąć.
Pierwsze zdjęcie, to zdjęcie z ostatniej aktualizacji, a kolejne aktualne - z wczoraj.
Pielęgnacja nie różni się niczym niż przy ostatniej aktualizacji, jest nawet biedniej, bo nie piłam pokrzywy i skończyłam brać CP. Jednak zabieram się teraz za wcierkę Jantar i jak już wspominałam, w poprzednim poście, biorę się za regularne olejowanie. Poza tym, sprawiłam sobie prostą grzywkę, która mnie już męczyła jakiś czas, jestem ogólnie z niej zadowolona, ale coś czuję, że pielęgnacja i ogarnianie jej będzie bardziej męczące.
Poza tym, muszę się wybrać na podcięcie końcówek, gdyż dół włosów jest wymęczony tymi wszystkimi grzeszkami z przeszłości i tak bardzo mi się marzy dzień, kiedy pozbędę się wszystkich farbowanych i będę już miała całe włosy naturalne.
PS. ZAPRASZAM NA ROZDANIE:
śliczne włosy ;) na pewno będziesz zadowolona z Jantaru ;) też kusiła mnie ostatnio zmiana grzywki na prostą, ale stwierdziłam, że musiałabym ją ciągle prostować i skończyło się tylko na zmianie położenia przedziałka xd
OdpowiedzUsuńja nie mam z tym problemu akurat bo mam włosy proste jak drut : (
Usuńno właśnie ciekawa jestem jak się jantar sprawdzi:)
w biedronce:) jakieś 2 tygodnie temu, jak nie wykupili wszystkich jeszcze mogą byc :)
OdpowiedzUsuńkurczę, to muszę się przejść, chociaż sądzę, że tyle czasu nie wyleżały w biedronce :(
Usuń