zakupy

"Moje" zakupy, za które Hostka nie pozwoliła mi zapłacić i sama to kupiła. :) Piwa i chipsy na mecz Euro. I lakier - bo jasne, te 9o832942 lakierów, które mam to za mało !
No i mój pięknie opalony nos, jak zawsze.

 A i mój największy dylemat na chwilę obecną - czy farbować włosy jakąś inną farbą niż moja, fryzjerska, czy zmienić na brąz, żeby zrównać i nie mieć problemu z odrostami, czy zostawić jak jest, odrosty niech rosną i przy okazji, jak już nie będę

mogła tego znieść to mama wyśle mi tu moją jedyną farbę blond, z której jestem zadowolona Skomplikowany świat kobiety i życiowe problemy ; )