Milion lat po tym, jak wygrałam Meteoryty w rozdaniu u Vnesi, wreszcie piszę recenzję.
Posiadam odcień 01 - Teint Rose. Jest to rozświetlający puder w kuleczkach, ale chyba nie muszę tłumaczyć, myślę, że każda z nas słyszała o legendarnych meteorytach. No i teraz pojawia się pytanie, na ile legenda o nich jest prawdziwa i zapewnienia o efekcie rodem z Photoshopu prawdziwe ?
Na początek zapewnienia producenta:
"01 Teint Rose służy przede wszystkim do rozświetlania twarzy. Zawiera głównie kuleczki zielone i liliowe, które mają za zadanie redukcję niepożądanego zaczerwienienia twarzy. Kuleczki różowe i w kolorze szampana mają po prostu rozświetlać, a kuleczki białe rozjaśniać całą twarz."
Co w rzeczywistości na naszej twarzy robią owe kuleczki ?
Oczywiście rozświetlają twarz, nadają jej zdrowy połysk, ale jednocześnie matują. Brzmi to może absurdalnie, ale według mnie tak jest. Wygładzają skórę, a brokatowe drobinki modelują twarz i rozświetlają. Trzeba jednak uważać, aby nie nałożyć za dużo produktu, gdyż drobinki, które w małej ilości dają świetny efekt - przesadzone spowodują, że cała nasza twarz będzie błyszczeć, a brokat będzie wyglądać kiczowato.
Jeśli ktoś jednak ma kłopotliwą cerę, według mnie, meteoryty nie ukryją tego.
Jeśli jednak zależy nam tylko ( albo i aż ) na rozpromienieniu twarzy, nadania zdrowego połysku - polecam !
Poza tym - na plus przemawia urocze,eleganckie opakowanie i ładny zapach.
I wracając do pytania, czy jest to produkt a'la Photoshop ?
Niezupełnie, rozświetli, ale nie ukryje niedoskonałości, nie nadaje również żadnego odcienia.
Podsumowując,
dla mnie jest idealny do wykończenia makijażu, a nie jako jego podstawa. Dla osób preferujących lekki makijaż, naturalny - w tej funkcji sprawdzi się bardziej.
Stwierdzam jednak, że jeśli sama miałabym kupić Meteoryty - szkoda mi by było pieniędzy, bo nie ukrywajmy, nie jest to produkt z najniższej półki.
kiedyś miałam kuleczki ale nie z tej firmy.
OdpowiedzUsuńa z jakiej ?:)
Usuńno wreszcie się doczekałam ::** dzięki za dedykaccje :**
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń