Odwiedziny w sklepie indyjskim, który NIBY jest likwidowany i mnóstwo biżuterii na promocji, kolczyki za 5 zł, każda bransoletka po 1,99 zł. A kusiło o wiele więcej rzeczy, oj kusiło.
Lip Tint, Bell, kolor 1, o którym nie będę się rozpisywać, bo pewnie poświęcę mu oddzielny wpis. : )
Oraz niedzisiejsze, ale również niedawno zakupione; Odżywka 8w1, Eveline i tusz do rzęs Pump Up, Lovel - też pewnie coś o nich napiszę.
No to i tyle z chwalenia się.
Pogoda świetna, aż się nie chce siedzieć w pomieszczeniu, kiedy można wyjść na słońce i trochę połapać tego słońca, bo tak długiej zimie. Mi się ryjek cieszy niesamowicie.
A ! + Zapraszam na Wiosenny Lili Plebiscyt, wszystkie, które jeszcze nie zagłosowały ! : )
no oczywiście, ani słowa, że ze mną - tylko te kosmetyki jak zawsze. sprzedam cię, że byłaś też w maku!
OdpowiedzUsuńno nie : / musiałaś mnie wydać : /
UsuńDziękujemy za dołączenie do obserwatorów naszego bloga :) I życzymy powodzenia w rozdaniu :)
OdpowiedzUsuń