2.07.2012

Bordeaux

A to znowu ja !
Dziś pojechałam z Kristiną i jej Hostką do Bordeaux. Z Kristiną najpierw pojechałyśmy busem turystycznym na przejażdżkę po Bordeaux, potem lunch - jak ja to kocham - bagietka, ciasteczko, mały stoliczek przed buffetem wśród mnóstwa ludzi, obok kamieniczek. To atmosfera, którą mogę oddychać wieczność. No i potem, to co lubimy najbardziej - zakupy : ) Tym razem jednak byłam mądrzejsza i nie wzięłam wszystkich pieniędzy, co prawda mało co, a zabrakłoby mi 50 centów do butów, ale jakoś dałam radę ! Ale ludzi co nie miara, w kolejce do przymierzalni z 9 osób przede mną. Cierpliwość obowiązkowa. A potem zgubiłam Kristinę, nie miałam jak się z nią skontaktować, bo nie mam nic na telefonie, więc połaziłam, odwiedziłam z dwa sklepy, a potem czekałam przy operze w nadziei, że mnie minie i na szczęście tak było. Po około 1,5 godziny się odnalazłyśmy i poszłyśmy do Cafe napić się czegoś. Potem chciałyśmy iść na darmową degustację win, jednak musiałybyśmy czekać z 10 minut na następną turę, a nie było już czasów. Jednak mam nasze bilety i mamy nadzieję, że tam wrócimy !
A - okazało się, że u rodziny Kristiny, dwa dni temu, był złodziej wszystko poprzewracał do góry nogami, ale pieniędzy nie znalazł. Dowiedziałam się dopiero teraz, gdyż nikt nie chciał mi mówić przed moją samotną nocą w domu. Dziękuję im bardzo, bo inaczej bym chyba w ogóle nie zasnęła.
No i co, pora na zdjęcia ! Potem może Kristina mi jeszcze jakieś wyśle.
moje zakupy - camaieu, pull&bear,h&m

opera


NAJLEPSZE ZDJĘCIE, chciałam sfotografować rzeźbę lwa, a mam głowę Kristiny, a na dodatek jej zdjęcie rzeźby jest niewiele lepsze - fotografki



myślałam też nad tą z zary, ale stwierdziłam, że wolę pistacjową, a kryształki zawsze mogę dorobić :)

8 komentarzy:

  1. świetny outfit wyjdzie z tego co kupiłaś!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie jak kupiłam jedną rzecz, to potem starałam się wybrać z tony ubrań, które mi się spodobały, te - które będą do siebie pasować : D

      Usuń
  2. śliczne zdjęcia - wow! jestem pod wrażeniem! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ahaha to ja profesjonalny fotograf z telefonem :)

      Usuń
  3. na zdjęciach widać atmosferę Francji, ah! Może za rok sie tam wybiorę, jak podszkolę francuski, na tyle, żeby jechać :P fakt, świetny outfit, chciałabym sie tak ubierać, ale to nie mój styl :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak chciałabyś się tak ubierać, to czemu nie twój styl? :)
      dla mnie atmosfera Francji to ujawnia się nawet w zwykłym napisie 'creperie' nad właśnie naleśnikarnią :)

      Usuń
  4. sliczne zdjecia serio! a tro zdjecie z ta dziewczyna jest magiczne :)

    a ja mam teraz inne obowiazki bo blizniaki jak pojda do zlobka to bedzie tylko emma a na razie musze i tu troche i tu troche a mama w domu zostaje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaha a akurat to zdjęcie z dziewczyną zostało zrobione przypadkiem :D
      a to w sumie lepiej potem będzie, dwójka z głowy : D

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...