Jest to już drugi wpis, dotyczący mojej walki z wągrami. Ogólnie jestem nastawiona do tej walki negatywnie i uważam, że jestem z góry przegrana, ale mam jeszcze resztki nadziei, że te paskudztwa można chociaż złagodzić.
Spróbowałam więc maseczki z żelatyny i mleka, o której czytałam sporo na wizaz.pl
Jak widać, jest to dość tani sposób, gdyż potrzeba nam jedynie żelatyny i mleka. I to w minimalnych ilościach. Taką miksturę mieszamy i następnie wkładamy do mikrofali, aby się podgrzała. Można również w garnku czy w kąpieli wodnej,ale wg. mnie to więcej paprania.
W rezultacie, otrzymujemy jednolitą masę, która, wierzcie mi, nie powala swoim zapachem.
Nakładamy masę na miejsce, gdzie walczymy z wągrami, u mnie to nos. Trzymamy około 15 min. - zależy, po prostu czekamy aż masa zaschnie na nosie i aż będziemy mogły ją zerwać, jak plaster.
Także, zrywamy, jednocześnie płacząc przy bólu i ciesząc się, że pozbywamy się nad nosem tego smrodku. ; ) I co otrzymujemy ?
No więc, to : ( co wrażliwsi niech nie patrzą, nie jest to może apetyczny widok, ale prezentuje efekty maseczki )
Zrobiłam też zdjęcie nosa, ale nie ma w sumie co pokazywać, jak wągry były, tak są nadal. Na cerze nie widać różnicy. Jednak, na plastrze jest ona bardzo widoczna. Po oderwaniu zrobiłam WOW, ponieważ, szczerze mówiąc, spodziewałam się, że wszystko skończy się fiaskiem. Być może, a nawet na pewno, aby uzyskać efekt, zabieg trzeba powtarzać, co ok. 2 tygodnie. Także, będę praktykować, zachęcona efektem. Uważam, że jest to o wiele tańsza opcja niż wszelkiego rodzaju maści, plastry, a porównywalnie dobra. O ile zniesiemy nieprzyjemny zapach - polecam !
Mam jednak dylemat, bo niektórzy zalecają zastosować parówkę przed, aby pory się otworzyły, a inni odradzają, bo - pory niby się rozszerzą, ale przez to oderwanie takiego plastra bardzo podrażni naszą skórę. Wolałam więc mniej ryzykować i nie zrobiłam parówki, jednak może następnym razem spróbuję, raz kozie śmierć.
Pozdrawiam !
efekt wow :o
OdpowiedzUsuńno też tak pomyślałam, po zerwaniu plastra :)
UsuńTrzeba wypróbować
OdpowiedzUsuńpolecam !
Usuńostatnie zdjęcie jest naprawde obrzydlaste ;/ po co ja na to spojrzałam ;<
OdpowiedzUsuńa nie mowilam ;//
Usuńnie powinnas go umieszczac
Usuńprzynajmniej widzisz efekty patrząc na takie zdjęcie
Usuńkurcze na mnie to nie działa ; / spróbuje kiedyśtam zrobić raz jeszcze, bo przy pierwszym tylko się oparzyłam ;/
OdpowiedzUsuńno co ty, skąd to oparzenie ?:<
Usuńnie wiem, moze masa była za gorąca, a albo moja cera zbyt wrażliwa? nie wiem. W każdym razie, na drugi dzień, miałam czerwoną twarz w miejscach, gdzie kładłam maskę ;/
Usuńjestem w szoku, nie znałam tej maseczki wcześnie, widzę, że jest skuteczna, muszę wypróbować. dzięki
OdpowiedzUsuńno przynajmniej na mnie była skuteczna : ) jak wypróbujesz, daj znać, jakie efekty !
Usuńrobiłam to kiedys :D ale u mnie nie bylo takich efektow jak u Ciebie. może jak najdzie mnie ochota to spróbuje ponownie dzis wieczorem.
OdpowiedzUsuńmoże zależy od stopnia 'zawągrenia', od cery... nie wiem. albo parę razy może trzeba spróbować. ale właśnie spodziewałam się, że u mnie też nic nie zadziała, a tu zdziwienie !
Usuńszkoda, widocznie nie na każdym się sprawdza :(
OdpowiedzUsuńuf, dobrze, że nie mam problemu z wągrami ;p
OdpowiedzUsuńzazdroszczę!
Usuńpierwszy raz widzę...nie znałam tego sposobu:)
OdpowiedzUsuńpolecam, choć nie na każdego działa:)
UsuńNaprawdę to odrywanie aż tak boli? Spróbowałabym, ale boję się o nos xD
OdpowiedzUsuńNie no, nie aż tak, da się przeżyć, na pewno nie bardziej niż np. depilacja nóg :DD
UsuńSuper inspiracja!:))
OdpowiedzUsuńpolecam !
UsuńWow, nieźle ;) Muszę wypróbować, bo też mam mnóstwo wągrów :/
OdpowiedzUsuńto łączę się w bólu, ciężka jest walka z nimi :(
UsuńTeż nie znałam tego sposobu,ale fajny odpowiednik plastrów na wągry bo ze zdjęcia można wnioskować że takie same działanie mają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.