24.08.2012

luna park + mini wakacje

Po ostatnim poście, odeszłam od komputera, zaczerpnęłam świeżego powietrza w ogrodzie, poleżałam na leżaku z książką, poprzytulałam się z dziewczynkami, obejrzałam Grey's Anatomy i już jest w porządku. Po prostu zawsze po siedzeniu na aupair-world wpadam w jakąś złość, bezsilność i denerwuję się. Jestem zbyt niecierpliwa na to.

Wczoraj byłam z rodzinką w Lunaparku (klik ! ). Wróciliśmy po północy. Było naprawdę świetnie, czasami miałam wrażenie, że nie mogę się doczekać wszystkich kolejek bardziej niż dziewczynki. Ale miłe było to, że przy każdej atrakcji było" Marika ! Chodź, musisz iść z nami !", "Gdzie jest Marika?! O tu, chodź idziemy tu ! ". I wstyd przyznać, ale krzyczałam bardziej niż dziewczynki ! Ale kocham to  ! Te kolejki, ten moment gdy zaczynasz zjeżdżać w dół i w brzuchu wszystko się przekręca. Byliśmy też na przejażdżce po akim polu, autem terenowym, gdzie pełno górek, skrętów. Na dodatek jeździliśmy tam po ciemku, nawet bez świateł samochodu. Nawet tam krzyczałam. Był też taki wielki dom, z torem przeszkód, jak na przykład podłoga która rusza się do dołu i góry, lub się kręci. Wielka rura, która się kręci a ty musisz przez nią przebiec ( hahaha, babcia dziewczynek poszła tam z nami i nie mogła przez to przejść, prawie się czołgała i mama dziewczynek musiała jej pomagać, wiem, że to nieładnie, ale do tej pory ten widok mnie bawi hahaha, zaraz po tym powiedziała do mnie " Marika, co my robimy, co my robimy !" :D
Przed tym poszliśmy na kolację, panini + piwko, a na koniec lody (+ dojadałam watę cukrową Jeanne :) Za wszystko płaciła rodzinka, a każda atrakcja kosztuje 2,50 euro. Raz, jak szłam tylko z Blanche stwierdziłam, że ja zapłacę. Na tyle pieniędzy, chociaż włożyłam te 5 euro.


Dziś niestety dziadkowie już pojechali i mój tydzień lenistwa, kiedy to pracowałam godzinę, dwie, dziennie, się skończył. Jednak nie jest tak źle, w niedzielę popołudniu jedziemy na dwudniowe wakacje do Arcachon:


ps. taka jestem zła, że nie mam czym robić zdjęć teraz ! 



3 komentarze:

  1. Twoja rodzinka z tych opisow wydaje sie na prawde super :)

    nie masz tak ze dzieci Cier denerwuja i ze chcialabys je zostawic i sobie pojsc? ;p

    ile maja lat dzieci? ja tez sie opiekuje blizniaczkami :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O ja, o ja! Sama też bym poszła do lunaparku! :D Uwielbiam tego typu miejsca :D Ja zawsze czuję się głupio jak rodzinka wszędzie za mnie płaci i nigdy nie chce pieniędzy :P Ale wydaje mi się, że to jest część programu - traktowanie Cię jako członka rodziny co jest miłe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama wybrała bym sie do takiego parku ;D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...