22.05.2012

DZIEŃ PRZED

A jednak - nie umiem żyć bez internetowych wynalazków, bez wylewania żalów w internecie, prywatność ponad wszystko...

Zaraz wybije północ, a wraz z północą rozpocznie się mój ostatni dzień w Polsce. Ostatni dzień wśród przyjaciół, rodziny, chłopaka. A potem co ? Ponad 4 miesiące we Francji ? To jak pomieszanie marzenia i koszmaru, dopiero po przyjeździe przekonam się, co przeważy.
Zobaczymy, jak będzie wyglądał mój zapał do pisania po całych dniach z dziećmi, czy nadal będę taka chętna :     )
W każdym razie - jutro pora na zakupy, kosmetyki, jedzenie na drogę, prezenty. A potem pakowanie - wszystko na ostatnią chwilę, jak zawsze !


Naprawdę tam będę ?! Sama w to wszystko nie dowierzam !

3 komentarze:

  1. Ja jestem 5 dni przed, zaczynam się powoli pakować i tak jak Ty mam mieszane uczucia :) Radość przez łzy :) damy radę :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie się dokładnie wybierasz?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a juz odwiedziłam bloga i wiem:) to będę śledziła jak tam będzie u Ciebie się wiodło !

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...